Technika, a właściwie jej brak, jednym z głównych grzechów polskiego szkolenia.

BLOG

Technika, a właściwie jej brak, jednym z głównych grzechów polskiego szkolenia?

O problemach „polskiego systemu szkolenia” mówi się od lat. Teoretycznie wydaje się, że dużo w tej kwestii ruszyło do przodu. Czy tak jednak rzeczywiście jest? Mam tutaj odmienne zdanie, szczególnie biorąc pod uwagę wyszkolenie techniczne polskich zawodników.

Współpracując na co dzień z grupą kilkudziesięciu zawodników plus realizując programy szkoleniowe z grupą kilkuset zawodników w skali roku, widzę jeden wspólny mianownik: spore braki w wyszkoleniu technicznym. I owszem można winę zrzucić na samych zawodników, ale to jakie umiejętności piłkarskie ma dany zawodnik, głownie zależy od tego co jest realizowane w trakcie jednostek treningowych. I tu często pada argument od trenerów – NIE MAMY NA TO CZASU… Ale zaraz, jak mając po kilka jednostek treningowych w tygodniu, nie potrafimy znaleźć czasu na rozwój umiejętności technicznych? Przecież rozwój zawodnika nie opiera się tylko na przygotowaniu motorycznym i dumnie powiedzianym „rozumieniu gry”. Dlaczego nie mamy czasu, żeby szkolić zawodników kreatywnych, nie bojących się zagrać 1v1, potrafiących „magicznym dotknięciem” zmienić losy meczu? Czy nie o to chodzi, żeby zawodnicy grali skutecznie, a przecież to właśnie często nieszablonowe zagrania, tą skuteczność gwarantują.

Tyle, że żeby nauczać TECHNIKI PIŁKARSKIEJ trzeba się w nią mocno wgłębić, trzeba poznać zasady nauczania, część elementów należy porozkładać na czynniki pierwsze, potrzeba dużo analizy zawodników na najwyższym poziomie, i co najważniejsze, w moim przekonaniu należy samemu sporo trenować poszczególne zagrania, żeby później w warunkach treningu, można było te elementy pokazać i dokładnie wytłumaczyć. Szczególnie biorąc pod uwagę pracę z dziećmi i młodzieżą. I tu ważny temat: należy skupić się na DETALACH!!!

I przede wszystkim na tym polega moja praca i coś co mnie najbardziej interesuje: detale w nauczaniu skutecznej techniki.

Żeby dokładniej wytłumaczyć o co mi chodzi, podam jeden przykład z wczorajszego meczu Betclic 1 Ligi Odra Opole – Znicz Pruszków.

Kliknijcie w poniższy link w skrót meczu minuta 2:17. Dlaczego nie udało się zawodnikowi Odry Opole zdobyć bramki? Można powiedzieć, że świetna interwencja bramkarza, ale nie do końca. Przede wszystkim zawodnik uderzający swoim ustawieniem ciała „pokazał” bramkarzowi swoje zamiary. Bramkarzowi nie pozostało nic innego jak obronić strzał.

A teraz zwróćcie uwagę na podobną sytuację przy bramce Mbappe strzelonej w rywalizacji PSG z Realem Madryt. Ustawienie ciała sugeruje bramkarzowi uderzenie w kierunku dalszego słupka, a uderzenie ląduje w przeciwległym rogu. Skuteczna reakcja bramkarza jest w tym wypadku praktycznie niemożliwa.

A teraz porównajcie ustawienie ciała obu zawodników, które wyraźnie sugerują uderzenie piłki z wewnętrzną rotacją wewnętrznym podbiciem w kierunku dalszego słupka. Reakcje obu bramkarzy i finał tych uderzeń już znacie z powyższych filmów.

W „moim” systemie pracy, tego typu zagrania są w katalogu „FAKE SHOT”. Tych uderzeń ze zwodem mam skatologowanych około 20 i często stosuje je zarówno w treningach jak i w pracach domowych. Wszystko po to, by zawodnik uderzający w meczu był w stanie skutecznie zmylić bramkarza. W ogóle temat uderzeń i finalizacji, to spory problem w naszym szkoleniu. Wystarczy zapytać zawodników ile czasu spędzają na ćwiczeniu techniki uderzeń w swoich klubach w trakcie mikrocyklu. A spędzają go naprawdę niewiele. Do tego dochodzi temat korekty ze strony trenera, nauczenie odpowiedniej mechaniki, zwrócenie uwagi na „markowanie” w trakcie uderzeń, żeby zmylić bramkarza plus kwestia już samej powtarzalności… Stanowczo za mało czasu temu poświęcamy… Jako zawodnicy i trenerzy zróbmy sobie mały rachunek sumienia. A przecież w piłce chodzi o zdobywanie bramek!

Czy takie elementy i niuanse możemy wdrożyć w swojej codziennej pracy? Oczywiście!! I do tego mocno namawiam, jeśli chcemy kreować zawodników skutecznych i nieszablonowych.

Ten blog powstał po to, by zwrócić większą uwagę na szkolenie techniki piłkarzy. Jeśli chcecie więcej tego typu treści, udostępniajcie je na swoich profilach. Możecie użyć w tym celu przycisku na samym dole. Postaram się na bieżąco dzielić tutaj swoim doświadczeniem pracy z zawodnikami na różnym poziomie.

Mariusz Paszkowski

admin@nextlevelpro.pl

Copyright © 2024 Nextlevelpro. Wszelkie prawa zastrzeżone.